W jaki sposób przechowywać kawę?
Czemu kawa łatwo
traci swoje walory?
Kawę uwielbiamy ze względu na jej właściwości pobudzające, ale też wyjątkowe
walory aromatyczne i smakowe. W dobry nastrój wprawia nas już sam zapach świeżo
zmielonych ziaren. W zależności od ich gatunku w naparze możemy znaleźć nuty
orzeźwiających cytrusów, słodkiego karmelu czy gorzkiej czekolady.
Niestety, smak kawy będzie
płaski, a aromat jednowymiarowy, jeśli będziemy przechowywać ją w nieodpowiedni
sposób. Wyjątkowe właściwości organoleptyczne kawy to zasługa kombinacji
kilkuset substancji, w szczególności – olejków eterycznych. Stabilność
chemiczna tych związków jest ograniczona. Chcąc zachować walory kawy, musimy
chronić ją przed wszystkim, co może zmienić jej skład chemiczny.
W jakiej
temperaturze przechowywać kawę?
Związki zawarte w wypalonych ziarnach kawowca są wrażliwe na ciepło. To
dlatego kawę zaparzamy gorącą wodą. Oczywiście dla uzyskania optymalnego efektu
powinniśmy używać wody podgrzanej do 88–96°C, ale w niższych temperaturach
także zachodzi zjawisko ekstrakcji – z ziaren uwalniają się związki aromatyczne
i smakowe. Kiedy przygotowujemy filiżankę małej czarnej, przenikają do
naparu. Jeśli jednak postawimy pojemnik z kawą w pobliżu
grzejnika, wspaniałe orzechowe czy cytrusowe nuty po prostu się ulotnią.
Czy to oznacza, że powinniśmy przechowywać kawę – jak czyniły to nasze
babcie – w lodówce? Absolutnie nie! Olejkom eterycznym nie służą
też niskie temperatury, choć według niektórych ekspertów ziarna nie
stracą swoich walorów, jeśli zostaną hermetycznie zapakowane i szybko
zamrożone. Nie jest to oczywiście sposób na przechowywanie codziennie używanej
kawy, a jedynie na przedłużenie świeżości zapasów. Kawa „nie lubi”
zmian temperatur – choćby dlatego, że przy ogrzewaniu może
zawilgotnieć w wyniku skraplania. Z tego powodu najlepiej
przechowywać ją w stałej temperaturze pokojowej.
Dlaczego kawie
szkodzi dopływ powietrza?
Kolejnym argumentem przeciw przechowywaniu kawy w lodówce jest jej podatność
na zjawisko dyfuzji zapachów. Wiemy z doświadczenia, że gdy otworzymy puszkę z
kawą, wspaniały aromat błyskawicznie rozchodzi się w całym pomieszczeniu.
Zjawisko to działa jednak w dwie strony – kawa z łatwością
przyjmuje zapachy z otoczenia. Z tego powodu przechowywanie jej wśród
woni serów czy warzyw jest złym pomysłem. Kawę powinniśmy trzymać
w miejscu, w którym nie jest narażona na obce aromaty – nawet
jeśli pozostaje zamknięta w pojemniku.
Zabezpieczenie przed niepożądaną wymianą aromatów to niejedyny powód, dla
którego takie produkty spożywcze, jak kawa, należy przechowywać szczelnie
zamknięte. Narażone na kontakt z powietrzem wietrzeją, przede
wszystkim wchodząc w reakcję z tlenem. Kawę bez wątpienia należy
chronić przed tym zjawiskiem, ale zamiast w szczelnym pojemniku lepiej trzymać
ją – przynajmniej tę ziarnistą – w oryginalnym opakowaniu, po otwarciu spinając
je mocnym klipsem.
Torebki kawy ziarnistej są wyposażane w specjalny wentyl, przez
który z ziaren mogą uchodzić gazy powstające w procesie palenia.
Zjawisko to jest wprawdzie najintensywniejsze tuż po wypaleniu, ale na mniejszą
skalę zachodzi jeszcze przez wiele dni. Szczelny pojemnik nie wpływa korzystnie
na walory kawy. Jeśli chcemy, by kawa ziarnista ładnie prezentowała się na
półce, włóżmy ją w oryginalnej torebce do odpowiednio dużej puszki. W tego typu
eleganckich opakowaniach często sprzedawana jest kawa mielona.
Znajdziemy ją m.in. w ofercie polskiej firmy Woseba.
Jak wpływ na kawę
ma światło słoneczne?
Skoro kawa potrzebuje opakowania umożliwiającego ujście gazów, czy nie
lepiej przesypać ją do plastikowego pojemnika (oczywiście przeznaczonego do
kontaktu z żywnością) lub słoika ze specjalnym wentylem? Kawa w takim
opakowaniu jest zabezpieczona przed działaniem powietrza, wilgoci, obcych
zapachów, a przy tym pięknie prezentuje się na półce…
Komentarze
Prześlij komentarz