Duszona wołowina z bakłażanem i papryką
Gulasz w stylu azjatyckim. Wołowina duszona w woku, z dodatkiem bakłażana, papryki, imbiru, czosnku oraz papryczki chili, w aromatycznym i wyrazistym słodko-słonym sosie sojowym z wyczuwalną nutką ostrości.
Krucha wołowina, do tego miękkie paluszki bakłażanowe obtoczone w mące ziemniaczanej i smażone w woku, cienkie paseczki papryki oraz mega pyszny, gęsty sos na bazie dwóch sosów sojowych: jasnego i ciemnego, z dodatkiem miodu oraz soku z limonki. Całość dopełnia sezam oraz posiekany szczypiorek. Danie jak z prawdziwej, tajskiej restauracji.
Do sosu użyłam zarówno sosu sojowego jasnego, jak i ciemnego, dzięki temu danie nabrało intensywnego koloru oraz aromatu.
Sos sojowy jasny spokojnie może zastąpić sól w daniu, natomiast ciemny nadaje potrawom pożądany głęboki kolor i gęstą konsystencję. Jego głównym zadaniem nie jest nadanie potrawie aromatu, lecz koloru.
Kruchą i rozpływającą się w ustach wołowinę otrzymujemy dzięki powolnemu, długiemu duszeniu w woku, ale również dzięki marynacie, która zawiera między innymi ocet ryżowy. Ocet pełni tu ważną rolę i nie zalecam go pomijać, gdyż sprawia, że mięso kruszeje i robi się delikatne. Ważne jest też, by wołowinę kroić ostrym nożem w poprzek włókien, gdyż to też ma wpły na miękkość mięsa. Kawałki krojone wzdłuż włókien są twarde i trudne do pogryzienia.
Sos sojowy jasny spokojnie może zastąpić sól w daniu, natomiast ciemny nadaje potrawom pożądany głęboki kolor i gęstą konsystencję. Jego głównym zadaniem nie jest nadanie potrawie aromatu, lecz koloru.
Składniki:
Bakłażana myjemy, osuszamy i kroimy w plastry, a następnie każdy plaster kroimy w słupki. Solimy, pozostawiamy na około 10 min., a następnie osuszamy ręcznikiem papierowym i oprószamy je 1 łyżką mąki ziemniaczanej.
Czosnek i imbir obieramy. Czosnek drobno siekamy, a imbir ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Papryczkę chili myjemy, osuszamy, usuwamy nasiona i kroimy w drobną kosteczkę.
- 500 g wołowiny
- 1 duży bakłażan
- 1 czerwona papryka
- 3 ząbki czosnku
- 2 cm świeżego imbiru
- 1 papryczka chili
- 2 szklanki wody/bulionu
- 2 łyżki sosu sojowego jasnego
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 2 łyżki miodu
- sok z 1/2 limonki
- 1 łyżka + 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka sezamu
- pęczek szczypiorku
- sól, pieprz
- 3-4 łyżki oleju
Marynata do mięsa:
- 2 łyżki sosu sojowego jasnego
- 1 łyżka octu ryżowego
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka oleju
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
- 1/4 papryki chili mielonej
- szczypta imbiru mielonego
- 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
Wykonanie:
Marynata:
W misce, najlepiej szklanej, mieszamy sos sojowy z octem ryżowym, olejem i miodem. Dodajemy przyprawy: paprykę słodką mieloną, chili, imbir oraz czosnek granulowany. Wszystko dokładnie mieszamy.
Wołowinę kroimy w poprzek włókien na bardzo cienkie paseczki 1-2 mm i umieszczamy w misce z marynatą. Dokładnie obtaczamy mięso w marynacie, zakrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki najlepiej na około 12 godzin. (jak nie mamy tyle czasu, to chociaż na 2-3 godz.)
Przed smażeniem mięso wyciągamy na około godzinę, aby osiągnęło temperaturę pokojową.
W woku rozgrzewamy 1-2 łyżki oleju i wrzucamy wołowinę. Smażymy około 2-3 min., a następnie zalewamy szklanką wody lub bulionu. Przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez około 45-60 min. Gdy płyn za bardzo wyparuje, to w między czasie dolewamy kolejną szklankę wody lub bulionu.
Miękkie mięso wykładamy na talerz, a powstały podczas duszenia sos zlewamy do wysokiego naczynia i studzimy.
Czosnek i imbir obieramy. Czosnek drobno siekamy, a imbir ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Papryczkę chili myjemy, osuszamy, usuwamy nasiona i kroimy w drobną kosteczkę.
Paprykę myjemy, osuszamy, usuwamy nasiona i kroimy w cienkie paski, które później kroimy na 2-3 części.
W woku dobrze rozgrzewamy 1 łyżkę oleju i wrzucamy bakłażana. Smażymy kilka minut, aż kawałki zmiękną w środku i wykładamy na talerz.
Do woka dodajemy kolejną łyżkę oleju i wrzucamy czosnek, imbir oraz papryczkę chili. Smażymy około 1 min. i dodajemy paprykę. Smażymy jeszcze 2-3 min. i dodajemy bakłażana oraz wołowinę.
Wystudzony sos z duszenia wołowiny uzupełniamy wodą do 250 ml i mieszamy z sosem sojowym jasnym oraz ciemnym, a także z miodem i sokiem z limonki. W otrzymanej mieszaninie rozprowadzamy łyżeczkę mąki ziemniaczanej i całość wlewamy do bakłażana i wołowiny w woku. Zagotowujemy i trzymamy na ogniu, aż sos zgęstnieje, cały czas mieszając. Na końcu dodajemy sezam.
Przed podaniem posypujemy posiekanym szczypiorkiem.
Podajemy z ryżem jaśminowym.
W woku dobrze rozgrzewamy 1 łyżkę oleju i wrzucamy bakłażana. Smażymy kilka minut, aż kawałki zmiękną w środku i wykładamy na talerz.
Do woka dodajemy kolejną łyżkę oleju i wrzucamy czosnek, imbir oraz papryczkę chili. Smażymy około 1 min. i dodajemy paprykę. Smażymy jeszcze 2-3 min. i dodajemy bakłażana oraz wołowinę.
Wystudzony sos z duszenia wołowiny uzupełniamy wodą do 250 ml i mieszamy z sosem sojowym jasnym oraz ciemnym, a także z miodem i sokiem z limonki. W otrzymanej mieszaninie rozprowadzamy łyżeczkę mąki ziemniaczanej i całość wlewamy do bakłażana i wołowiny w woku. Zagotowujemy i trzymamy na ogniu, aż sos zgęstnieje, cały czas mieszając. Na końcu dodajemy sezam.
Przed podaniem posypujemy posiekanym szczypiorkiem.
Podajemy z ryżem jaśminowym.
Super przepis. Nigdy nie robiłam takiej wołowiny.
OdpowiedzUsuńale fajne danie
OdpowiedzUsuńNie potrafię przyrządzać wołowiny. Chętnie spróbowałabym
OdpowiedzUsuńW taki sposób jeszcze nie robiłam wołowiny. Chętnie bym spróbowała. :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne. Będę musiała zapisać sobie przepis i zrobić
OdpowiedzUsuńOrientalne przepisy, takie jak ten, przeważnie potrafią najmocniej zaskoczyć - mniej oczywistym połączeniem składników, przenikaniem się wielu różnych smaków... i oczywiście feerią barw, które zachęcają do spróbowania dania na talerzu. Ten szczypiorek na wierzchu robi robotę! :)
OdpowiedzUsuńWygląda super ;) Mniam
OdpowiedzUsuń