Ciasto Parada
Rewelacyjne ciasto przekładane, wielowarstwowe o nazwie "Parada". Jest efektowne, widowiskowe i składa się z różnorodnych warstw - stąd pewnie jego nazwa. Przepis znalazłam w starych zapiskach mojej mamy i zapragnęłam je zrobić. Idealne na specjalne okazje, a tak się składa, że dzisiaj są moje urodziny.
Parada to ciasto przygotowane na kakaowym biszkopcie nasączonym kawą z alkoholem, przełożone domową masą budyniową, do tego mamy tu jeszczę dwie warstwy bezowe- kokosową i orzechową, które oddzielone są galaretką wiśniową. Wierzch ciasta to herbatniki również nasączone ponczem kawowym z procentami oraz czekoladowe ganache, które pełni rolę polewy. Aż 8 pysznych warstw!
Połączenie tak różnorodnych składników sprawia, że ciasto jest bardzo ciekawe i niebanalne, a z każdym kęsem odkrywa się nowe smaki. Delikatny biszkopt kakaowy, bardzo kremowa, waniliowa masa budyniowa, chrupiące warstwy - z wiórków kokosowych oraz orzechów włoskich i orzeźwiająca galaretka. Całość dopełniają herbatniki z nutą kawy i alkoholu oraz kremowa polewa z gorzkiej czekolady.
Muszę przyznać, że trochę się przy nim napracowałam, ale jest to jedno z najlepszych ciast, jakie jadłam. Nikt nie przejdzie obok niego obojętnie!
Składniki:
Biszkopt:
- 3 jajka
- 2 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- 1 i 1/2 łyżeczki octu
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- szczypta soli
Beza orzechowa:
- 3 białka
- ok. 3/4 szklanki drobnego cukru
- 150 g włoskich orzechów
Beza kokosowa:
- 3 białka
- ok. 3/4 szklanki cukru
- 150 g wiórków kokosowych
Masa budyniowa:
- 2 szklanki mleka
- 4 żółtka
- trochę ponad 1/2 szklanki cukru
- 1 op. cukru z wanilią
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 200 g miękkiego masła
Dodatkowo:
- ok. 1/3 szklanki mocnej kawy
- 50 ml wódki
- kilka sztuk herbatników
- 2 galaretki wiśniowe
Polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki śmietanki 30%
- posypka czekoladowa
Wykonanie:
Biszkopt:
I- część: mieszamy mikseremBiałka oddzielamy od żółtek. Białka wlewamy do miski, dodajemy szczyptę soli i ubijamy mikserem na sztywną pianę. Następnie dodajemy porcjami cukier, ciągle miksując. Gdy cukier się rozpuści dodajemy żółtka wymieszane wcześniej z octem.
II-część: mieszamy łyżką drewnianą
W misce mieszamy: mąkę przesianą przez sitko, kakao i proszek do pieczenia.
Do ubitej piany dodajemy porcjami wymieszane składniki suche na przemian z olejem, cały czas mieszamy, aż masa ładnie się połączy żeby nie było grudek. Przekładamy do blaszki (wymiary 24 x 24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 180 stopni ok. 30- 35 min., aż boki lekko odejdą od formy, sprawdzamy patyczkiem czy ciasto w środku jest suche. Upieczony biszkopt wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Po wystygnięciu ścinamy wierzch biszkopta.
Beza orzechowa:
Orzechy włoskie mielimy na drobne kawałki - nie na miałko!
Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, dodając po 1 łyżce cukru. Następną łyżkę cukru dodajemy dopiero, gdy poprzedni cukier się rozpuści. Do lśniącej piany z białek dodajemy zmielone orzechy i delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę wykładamy na blaszkę (24 x 24 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównujemy. Pieczemy około 30-35 min. w piekarniku nagrzanym do 170 stopni (lub z termoobiegiem przez około 20-25 min.). Studzimy na kratce.
Orzechy włoskie mielimy na drobne kawałki - nie na miałko!
Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, dodając po 1 łyżce cukru. Następną łyżkę cukru dodajemy dopiero, gdy poprzedni cukier się rozpuści. Do lśniącej piany z białek dodajemy zmielone orzechy i delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę wykładamy na blaszkę (24 x 24 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównujemy. Pieczemy około 30-35 min. w piekarniku nagrzanym do 170 stopni (lub z termoobiegiem przez około 20-25 min.). Studzimy na kratce.
Beza kokosowa:
Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, dodając po 1 łyżce cukru. Następną łyżkę cukru dodajemy dopiero, gdy poprzedni cukier się rozpuści. Do lśniącej piany z białek dodajemy wiórki kokosowe i delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę wykładamy na blaszkę (24 x 24 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównujemy. Pieczemy około 30-35 min. w piekarniku nagrzanym do 170 stopni (lub z termoobiegiem przez około 20-25 min.). Studzimy na kratce.
W między czasie galaretki wiśniowe rozpuszczamy w ok. 500 ml gorącej wody. Studzimy.
Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, dodając po 1 łyżce cukru. Następną łyżkę cukru dodajemy dopiero, gdy poprzedni cukier się rozpuści. Do lśniącej piany z białek dodajemy wiórki kokosowe i delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę wykładamy na blaszkę (24 x 24 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównujemy. Pieczemy około 30-35 min. w piekarniku nagrzanym do 170 stopni (lub z termoobiegiem przez około 20-25 min.). Studzimy na kratce.
Masa budyniowa:
Do garnka wlewamy 1 szklankę mleka, dodajemy cukier oraz cukier z wanilią i zagotowujemy.W wysokim naczyniu mieszamy pozostałą część mleka z żółtkami oraz mąką ziemniaczaną i mąką pszenną. Miksujemy, by proszki dokładnie się rozprowadziły i nie było grudek. Następnie uzyskaną mieszaninę wlewamy do gotującego się mleka i cały czas mieszamy na ogniu, do momentu uzyskania gęstej konsystencji budyniu.
Budyń przykrywamy folią spożywczą tak, aby dotykała ona powierzchni budyniu i studzimy.
Miękkie masło kroimy na kawałki, wrzucamy do miski i ucieramy mikserem na puszystą masę. Następnie dodajemy po 1 łyżce wystudzonego budyniu i miksujemy do uzyskania jednolitego kremu.
Czekoladę siekamy na mniejsze kawałki.
W garnuszku podgrzewamy śmietankę - nie zagotowujemy! Dodajemy posiekaną czekoladę i wszystko mieszamy, aż czekolada się rozpuści i uzyskamy gładką polewę. Studzimy.
Ciasto:
Biszkopt umieszczamy w blaszce, której się piekł i nasączamy kawą z alkoholem (kilka łyżeczek zostawiamy do nasączenia herbatników). Na biszkopcie rozsmarowujemy połowę masy budyniowej tak, aby szczelnie zakrywała wszystkie szczeliny i dochodziła do brzegów blaszki. Przykrywamy bezą kokosową, a na bezę wylewamy mocno tężejącą galaretkę. Przykrywamy bezą orzechową i odstawiamy w zimne miejsce do całkowitego stężenia galaretki.
Na bezie rozsmarowujemy drugą połowę masy budyniowej i przykrywamy herbatnikami, które nasączamy kawą z alkoholem. Na wierzchu rozprowadzamy polewę czekoladową i posypujemy płatkami czekoladowymi.
Wkładamy do lodówki na całą noc.
Wygląda smacznie. Ja nie mam ręki do wypieków, ale mamie podrzucę przepis, ona lubi takie nowe słodkości.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciasta warstwowe. Zapisuję i próbuję :)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałeczek
OdpowiedzUsuńPyszności! Na pewno je zrobię.
OdpowiedzUsuńWitam ile czasu nogę przechowywać te blaty bezowe przed złożeniem?
OdpowiedzUsuńOkoło 2 dni, tylko muszą być dobrze owinięte, by nie wyschły i przechowujemy je w suchym miejscu (nie w lodówce)
UsuńCiasto naprawdę pyszne! Zagości u mnie na stałe.
OdpowiedzUsuńCzy 2 dodatkowe żółtka w biszkopcie biorę od białek z bezy? I wtedy razem będzie 5 żółtek w biszkopcie?
OdpowiedzUsuńTak, dajmy 5 żółtek i 3 białka
UsuńCiasto pycha ale na pewno nie na blache 24/24 tylko zwykłą standardową na prostokąt .
OdpowiedzUsuńblaty porosły jak szalone . Użyłam od razu większej blaszki i to było dobre posunięcie. ciasto jak tort :) warte powtórzenia