Pieczeń rzymska drobiowa z suszonymi pomidorami

Pieczeń rzymska to klops z mięsa mielonego z różnymi dodatkami, pieczony w piekarniku w keksówce. Tradycyjnie pieczeń rzymską przygotowuje się z mielonej wieprzowiny i najczęściej nadziewa się ją jajkami ugotowanymi na twardo.

Moja wersja pieczeni jest lżejsza i zdrowsza - wykonana z mięsa drobiowego z indyka, z dodatkiem małych kawałków suszonych pomidorów. Aby pieczeń nie była zbyt sucha, to pomieszałam mięso z udźca z filetem z indyka (pasuje tu też filet z kurczaka). Można ją również wykonać z samego udźca z indyka.

Danie bardzo proste i szybkie w przygotowaniu - wystarczy wszystkie składniki wymieszać w misce, następnie umieścić w keskówce i do piekarnika. Smakuje pysznie, a dodatkowo suszone pomidory nadają pieczeni ciekawego smaku.

Można podać ją na ciepło w formie obiadu lub na zimno jako wędlinę do pieczywa.

Składniki:

400 g mięso mielonego z udźca indyka
400 g mięsa mielonego z piersi indyka/kurczaka
1/2 słoika pomidorów suszonych w oleju
1 jajko
2-3 ząbki czosnku
1 cebula
2 łyżki bułki tartej + do podsypania
2 łyżeczki musztardy
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
1 łyżka suszonego majeranku
sól, pieprz
tłuszcz do wysmarowania formy

Wykonanie:

Cebulę obieramy i drobno siekamy.

Ząbki czosnku obieramy i przeciskamy przez praskę.

Pomidory suszone kroimy na drobne kawałki.

Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju z suszonych pomidorów i wrzucamy cebulę oraz czosnek. Smażymy do zeszklenia i dodajemy pokrojone suszone pomidory. Smażymy jeszcze około 1-2 min.

W misce umieszczamy mięso mielone i dodajemy jajko, bułkę tartą, zeszkloną cebulę z czosnkiem oraz pomidorami suszonymi. Przyprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i papryką słodką mieloną. Całość dokładnie mieszmy.

Keskówkę (25 x 12 cm) smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą. Następnie keksówkę wypełniamy masą miesną i wyrównujemy. Wierzch smarujemy musztardą.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 45-55 min. W trakcie pieczenia może pojawić się woda/tłuszcz, warto ją odlać, uważająć, by się nie poparzyć.

Studzimy i wkładamy do lodówki.