Kotlety pożarskie z cielęciną i marchewką
Kotlet pożarski, zwany też kotletem Pożarskiego lub kotletem a'la Pożarski, był znany już w XIX wieku i pochodzi z kuchni rosyjskiej. Jest to po prostu panierowany kotlet mielony z mięsa kurzego lub mieszanego kurzego i cielęcego.
I dzisiaj u mnie jest ta druga, mieszana wersja, dodatkowo urozmaicona marchewką. Swój wyjątkowy smak zawdzięczają połączeniu mięsa drobiowego z cielęcym oraz dodatkowi masła i piany z białek. Dzięki temu są delikatne oraz soczyste w środku i chrupiące z zewnątrz.
Polecam jako alternatywę dla tradycyjnych mielonych.
Składniki:
Na jednym talerzu rozbełtujemy jajka, na drugi wysypujemy bułkę tartą, a na trzecim mąkę.
Z otrzymanej masy formujemy płaskie kotlety i obtaczamy je najpierw w mące, następnie w jajku, a na końcu w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym maśle klarowanym, z obu stron na złoty kolor.
Najczęściej podajemy z ziemniakami i surówką.
I dzisiaj u mnie jest ta druga, mieszana wersja, dodatkowo urozmaicona marchewką. Swój wyjątkowy smak zawdzięczają połączeniu mięsa drobiowego z cielęcym oraz dodatkowi masła i piany z białek. Dzięki temu są delikatne oraz soczyste w środku i chrupiące z zewnątrz.
Polecam jako alternatywę dla tradycyjnych mielonych.
Składniki:
- 1 filet z kurczaka
- ok. 300 g mielonej cielęciny
- 1 marchewka
- 1 jajko
- 2 płaskie łyżeczki masła
- 1 bułka kajzerka
- 1 łyżeczka lubczyku
- sól, pieprz
Dodatkowo:
- mleko do namoczenia bułki
- mąka do panierki
- bułka tarta do panierki
- 2 jajka
- masło klarowane
Wykonanie:
Filet z kurczaka myjemy, osuszamy i oczyszczamy. Następnie bardzo drobno siekamy lub rozdrabniamy w rozdrabniaczu i wrzucamy do miski. Mieszamy z mieloną cielęciną.
Bułkę zalewamy mlekiem i odstawiamy do namoczenia, na około 15-20 min. Następnie odciskamy ją, rozdrabniamy i wrzucamy do miski z mięsem.
Marchewkę obieramy, myjemy, osuszamy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach.
Oddzielamy żółtko od białka. Białko ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, natomiast żółtko ucieramy z masłem.
Do mięsa dodajemy startą marchewkę, żółtko z masłem oraz przyprawy: sól, pieprz i lubczyk. Wyrabiamy masę mięsną dłońmi, a na końcu dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy.
Z otrzymanej masy formujemy płaskie kotlety i obtaczamy je najpierw w mące, następnie w jajku, a na końcu w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym maśle klarowanym, z obu stron na złoty kolor.
Najczęściej podajemy z ziemniakami i surówką.
super kotleciki
OdpowiedzUsuńCzyli takie mielone z panierką....ciekawe:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)