WSZYSTKIE PORANKI ŚWIATA - RECENZJA
" Wszystkie poranki świata" to książka, której nie mogłam się doczekać, gdyż uwielbiam rozkoszować się różnorodnymi śniadaniami. Jej premiera w Polsce miała miejsce 31 stycznia 2018 roku. Zawiera ona propozycję ponad 40 śniadań z różnych zakątków świata. Jest to dzieło dwóch pań - projektantki Elisy Paganelli oraz fotografki Laury Ascari. Dzięki nim, bez wychodzenia z domu, możemy dowiedzieć się, co jedzą na śniadanie w Maroko, Ekwadorze, Chinach czy na Kubie..., a co najlepsze możemy sami delektować się wspaniałymi śniadaniami z niemal z każdego zakątka świata.
Czyż to nie wspaniałe, że po przebudzeniu możemy przenieść się na śniadanie do innego państwa czy na inny kontynent?
O autorkach:
Elisa Paganelli - urodziła się w Modenie, we Włoszech. Z zawodu projektantka. W 2008 roku stworzyła "Teapot Graphic Design", studio koncepcyjne oraz studio projektowe. Obecnie pisze do pism lifestylowych i bierze udział w ciekawych projektach designerskich. Jednym z jej celów jest większe zaangażowanie w projekty książek ekologicznych.
Laura Ascari – to fotografka jedzenia, pochodząca z Włoch. Zajmuje się sesjami zdjęciowymi oraz kulinarnymi reportażami fotograficznymi zarówno dla dużych firm z branży spożywczej, jak i dla projektów wydawniczych. Pasjonuje ją także przygotowywanie filmów video dokumentujących prawdziwe życie.
Kilka słów o książce...
W książce znajduje się 43 przepisy na wyśmienite śniadania z 41 różnych państw świata, m.in. z Afganistanu, Filipin, Islandii, Tajlandii czy Egiptu...
Większość z przepisów to śniadania na słodko.
Książka oprócz ciekawych przepisów, urzeka pięknymi zdjęciami gotowych potraw, które zachęcają do ich spróbowania, a także zawiera rysunki, które nawiązują do miejsc, z których pochodzą poszczególne śniadania.
Przepisy na śniadania są dość proste do wykonania, ze składników powszechnie dostępnych. Niektóre z nich są szybkie w przygotowaniu, jak np. owsianka z Islandii czy grzanka z pomidorami z Hiszpanii, które bez problemu przygotujemy rano przed wyjściem do pracy. Inne zaś, są bardziej czasochłonne, jak np. kotleciki z platanów z Ekwadoru czy bliny drożdżowe z Rosji, idealne na śniadania weekendowe, gdy mamy więcej czasu na ich przygotowanie oraz celebrację.
Z książki "Wszystkie poranki świata" dowiemy się, że:
Chcecie wiedzieć więcej? Co poleci na śniadanie Walijczyk, Duńczyk czy Turek?
To koniecznie nabądźcie tę książkę!
Śniadanie to najważniejszy posiłek dania, warto więc dowiedzieć się, co ludzie jedzą w innych krajach świata, a także skosztować je bez konieczności przestawiania zegarka 😉
Autorki zapraszają nas w pełną smacznych niespodzianek, śniadaniową podróż po odległych zakątkach świata... Szkoda byłoby nie skorzystać!
Książka "Wszystkie poranki świata" bardzo mnie zaciekawiła i mi się spodobała. Uwielbiam podróżować i poznawać nowe smaki, ale nie zawsze fizycznie jest to możliwe. Dzięki tej książce mogę poznać tradycyjne, związane z klimatem oraz kulturą danego kraju śniadania, a także dowiedzieć się jakie potrawy dają siłę oraz energię na cały dzień Marokańczykom, Brazylijczykom, Portugalczykom czy Węgrom.
Książka ta pozwoli mi także uatrakcyjnić moje poranki i posmakować trochę egzotyki, a przy tym zaskoczyć rodzinę i przyjaciół niecodziennym śniadaniem, innym niż polskie.
Z wielkim zainteresowaniem oraz entuzjazmem kartkowałam strony tej książki, obiecując sobie, że wypróbuję każdy przepis...
To książka dla wszystkich ciekawych świata oraz lubiących poznawać nowe smaki!
Dane szczegółowe:
Autorki: Elisa Paganeli, Laura Ascali
Czyż to nie wspaniałe, że po przebudzeniu możemy przenieść się na śniadanie do innego państwa czy na inny kontynent?
Elisa Paganelli - urodziła się w Modenie, we Włoszech. Z zawodu projektantka. W 2008 roku stworzyła "Teapot Graphic Design", studio koncepcyjne oraz studio projektowe. Obecnie pisze do pism lifestylowych i bierze udział w ciekawych projektach designerskich. Jednym z jej celów jest większe zaangażowanie w projekty książek ekologicznych.
Laura Ascari – to fotografka jedzenia, pochodząca z Włoch. Zajmuje się sesjami zdjęciowymi oraz kulinarnymi reportażami fotograficznymi zarówno dla dużych firm z branży spożywczej, jak i dla projektów wydawniczych. Pasjonuje ją także przygotowywanie filmów video dokumentujących prawdziwe życie.
Kilka słów o książce...
W książce znajduje się 43 przepisy na wyśmienite śniadania z 41 różnych państw świata, m.in. z Afganistanu, Filipin, Islandii, Tajlandii czy Egiptu...
Większość z przepisów to śniadania na słodko.
Książka oprócz ciekawych przepisów, urzeka pięknymi zdjęciami gotowych potraw, które zachęcają do ich spróbowania, a także zawiera rysunki, które nawiązują do miejsc, z których pochodzą poszczególne śniadania.
Przepisy na śniadania są dość proste do wykonania, ze składników powszechnie dostępnych. Niektóre z nich są szybkie w przygotowaniu, jak np. owsianka z Islandii czy grzanka z pomidorami z Hiszpanii, które bez problemu przygotujemy rano przed wyjściem do pracy. Inne zaś, są bardziej czasochłonne, jak np. kotleciki z platanów z Ekwadoru czy bliny drożdżowe z Rosji, idealne na śniadania weekendowe, gdy mamy więcej czasu na ich przygotowanie oraz celebrację.
Z książki "Wszystkie poranki świata" dowiemy się, że:
- Alaskanin je na śniadanie pieczoną owsiankę
- Belg zaproponuje nam gofry na śniadanie
- Chińczyk zajada na śniadanie orientalną zupę z noodlami
- Marokańczyk poleci nam placki z semoliną
Chcecie wiedzieć więcej? Co poleci na śniadanie Walijczyk, Duńczyk czy Turek?
To koniecznie nabądźcie tę książkę!
Podsumowanie:
Śniadanie to najważniejszy posiłek dania, warto więc dowiedzieć się, co ludzie jedzą w innych krajach świata, a także skosztować je bez konieczności przestawiania zegarka 😉
Autorki zapraszają nas w pełną smacznych niespodzianek, śniadaniową podróż po odległych zakątkach świata... Szkoda byłoby nie skorzystać!
Książka "Wszystkie poranki świata" bardzo mnie zaciekawiła i mi się spodobała. Uwielbiam podróżować i poznawać nowe smaki, ale nie zawsze fizycznie jest to możliwe. Dzięki tej książce mogę poznać tradycyjne, związane z klimatem oraz kulturą danego kraju śniadania, a także dowiedzieć się jakie potrawy dają siłę oraz energię na cały dzień Marokańczykom, Brazylijczykom, Portugalczykom czy Węgrom.
Książka ta pozwoli mi także uatrakcyjnić moje poranki i posmakować trochę egzotyki, a przy tym zaskoczyć rodzinę i przyjaciół niecodziennym śniadaniem, innym niż polskie.
Z wielkim zainteresowaniem oraz entuzjazmem kartkowałam strony tej książki, obiecując sobie, że wypróbuję każdy przepis...
To książka dla wszystkich ciekawych świata oraz lubiących poznawać nowe smaki!
Dane szczegółowe:
Autorki: Elisa Paganeli, Laura Ascali
Tłumacz: Daria Witkowska
Ilość stron: 144
Format: 210 x 270 mm
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Buchmann
Ilość stron: 144
Format: 210 x 270 mm
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Buchmann
piękne ilustracje i na pewno świetne przepisy, chwiałabym mieć tą książkę w swoich zbiorach
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę super :)
UsuńTa książka jest zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
I dla mnie też :) Nie mogłam się jej doczekać ;)
Usuńpodoba mi się:) chętnie bym urozmaicila sniadania :)
OdpowiedzUsuńTo polecam tę książkę :)
Usuń