PIECZONE ZIEMNIAKI NADZIEWANE BOCZKIEM
Pieczone ziemniaki nadziewane kremowym, ziołowym farszem z dodatkiem boczku. Danie to nie należy do lekkostrawnych, ale je się je z wielką przyjemnością i myślę, że od święta możemy sobie na nie pozwolić. Jest ono bardzo sycące, a nadzienie z serka ziołowego daje kremowy i delikatny smak. Polecam jako ciepłą przekąskę na różnego rodzaju imprezy - do % idealna 😉
Ziemniaki myjemy i dokładnie szorujemy. Osuszamy. Nakłuwamy ich skórkę i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na co najmniej 60 min., aż będą miękkie, z chrupiącą skórką. Studzimy.
Boczek kroimy w kostkę, a następnie podsmażamy na suchej patelni, bez tłuszczu. Po usmażeniu odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym.
Wystudzone ziemniaki przecinamy na pół i delikatnie wydrążamy łyżeczką miąższ. Przekładamy do miski, dodajemy mleko i ucieramy na gładką masę, bez grudek. Szczypiorek myjemy, suszymy i drobno siekamy. Dodajemy go do masy ziemniaczanej razem z serkiem ziołowym oraz usmażonym boczkiem. Doprawiamy pieprzem i mieszamy dokładnie. Gotowym farszem nadziewamy łupiny ziemniaków, układamy na blaszce do pieczenia i posypujemy żółtym serem startym na tarce o małych oczkach. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 10 min. Podajemy na ciepło.
Składniki:
- 5-6 dużych ziemniaków
- ok. 150 g boczku wędzonego, parzonego
- 100 ml mleka
- 150 g serka ziołowego
- pęczek szczypiorku
- 100 g sera żółtego
- pieprz
Ziemniaki myjemy i dokładnie szorujemy. Osuszamy. Nakłuwamy ich skórkę i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na co najmniej 60 min., aż będą miękkie, z chrupiącą skórką. Studzimy.
Boczek kroimy w kostkę, a następnie podsmażamy na suchej patelni, bez tłuszczu. Po usmażeniu odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym.
Wystudzone ziemniaki przecinamy na pół i delikatnie wydrążamy łyżeczką miąższ. Przekładamy do miski, dodajemy mleko i ucieramy na gładką masę, bez grudek. Szczypiorek myjemy, suszymy i drobno siekamy. Dodajemy go do masy ziemniaczanej razem z serkiem ziołowym oraz usmażonym boczkiem. Doprawiamy pieprzem i mieszamy dokładnie. Gotowym farszem nadziewamy łupiny ziemniaków, układamy na blaszce do pieczenia i posypujemy żółtym serem startym na tarce o małych oczkach. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 10 min. Podajemy na ciepło.
Ziemniaki apetycznie wyglądają :) Bardzo lubię taką formę podania ziemniaków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk
Dziękuję :) Są bardzo dobre :)
UsuńŚwietny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPysznie Madziu :) Takie dania bardzo lubię i chętnie po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanem boczku, ale te ziemniaczki były wprost przepyszne :)
UsuńŚwietne danie, bardzo lubię ziemniaki w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je robiłam i też mi bardzo posmakowały :)
UsuńŚwietny pomysł! Oj, zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
Usuńostatnio faszerowałam pieczarki na kolację, ale ziemniaki też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPieczarki faszerowane też super sprawa :)
UsuńŚwietny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNam wystarczą do szczęścia zwykłe ziemniaczki zapieczone bez dodatków ale ta wersja na bogato też nam się podoba :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajnie połączyłaś dodatki - bardzo mi się podoba Twój przepis ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo się cieszę :)
Usuń