Śledzie po kaszubsku

Mieszam w Gdańsku, choć pochodzę z Podkarpacia. U mnie w rodzinnym domu nigdy nie było śledzi po kaszubsku. W tym roku po raz pierwszy święta są u nas w domu, w Gdańsku, stąd mój pomysł, aby zrobić te śledzie. Przyznam się, że robiłam je po raz pierwszy w życiu - próba przed świętami i tak nam posmakowały, że od razu je zjedliśmy. Drugi raz robiłam już na święta i czekają w lodówce na Wigilię.

Pyszne opiekane śledzie w słodko-kwaśnej marynacie pomidorowej z dodatkiem cebuli... im dużej stoją tym są lepsze!
Tydzień przed Świętami to najlepszy moment, aby je przygotować.



Składniki:
  • 5-6 filetów śledziowych
  • 1 szklanka mąki
  • 2 jajka
  • 500 ml maślanki
  • olej do smażenia
  • 2 cebule
  • 3 łyżki przecieru pomidorowego
  • 1/2 szklanki octu
  • 2 szklanki wody
  • 1 łyżeczka cukru
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • pieprz


Wykonanie:

Śledzie dokładnie myjemy z soli, suszymy, wkładamy do miski i zalewamy maślanką. Zakrywamy miskę folią spożywczą i wkładamy do lodówki na całą noc.

Następnego dnia śledzie wyciągamy z maślanki, osuszamy i obtaczamy najpierw w mące...



następnie w rozbełtanych jajkach...


i ponownie w mące. 


Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron, na złocisty kolor.



Wyciągamy na talerz.


Cebule obieramy i kroimy w półplasterki. Wrzucamy na rozgrzany olej pozostały po smażeniu śledzi. Smażymy do zeszklenia. Następnie dodajemy przecier pomidorowy, liścia laurowego i kilka ziaren ziela angielskiego. 


Chwilkę podsmażamy, cały czas mieszając. Wodę mieszamy z octem i wlewamy na patelnię. Dodajemy cukier oraz pieprz i mieszamy. 


Zawartość patelni zagotowujemy i ściągamy z ognia. 

Do dużego słoika wkładamy pionowo śledzie i zalewamy gorącą zalewą. Słoik zamykamy i studzimy. Następnie wkładamy do lodówki na minimum 3 dni. 







Komentarze

  1. Pycha, bardzo lubię śledzie po kaszubsku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię śledzie, a szczególnie śledzie ze śmietaną :) Pani śledzie po Kaszubsku wyszły przepysznie :) Chyba takie śledziki zrobię na święta na następny rok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo kwaśna ta marynata i mało cukru..... Nie przepadam za taką kwasotą. Troszkę przerobiłam ją - dodałam jeszcze niecałą szklankę wody i ze 4 łyzki cukru. Zobaczymy za parę dni co mi wyszło. Przepis bardzo fajny :) Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przepis się podoba. Fajnie, że przepis dopasowałaś do siebie :) U mnie w domu słodkie by nie przeszło ;)

      Usuń
  4. Czy tu są śledzie matiasy? Czy śledź mrożony?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Printfriendly

Copyright © Kuchnia MagdaLeny