Czosnkowy schab gotowany w mleku

Domowa wędlina - schab gotowany w mleku z dużą ilością czosnku. Bez konserwantów i innych zbędnych dodatków - tylko mięso, czosnek i naturalne przyprawy. Nie jest też przesolona, jak to się zdarza w kupnych wędlinach. Taki schab gotowany możemy bez wyrzutów sumienia podać dzieciom. Jest delikatny, miękki i soczysty, z lekko czosnkową nutą.
Wykonanie takiej domowej wędliny jest bardzo proste. Może trochę czasochłonne, ale proste, bo faktycznie robi się sama. My tylko musimy uzbroić się w cierpliwość, bo najpierw mięso trzeba zamarynować (najlepiej przez całą noc), a następnie przez godzinę gotować w mleku. No i trzeba jeszcze doliczyć czas stygnięcia. Ale naprawdę warto poczekać, bo taka domowa wędlina jest najlepsza i wiemy co jemy! Te kupne mogą się przy niej schować.
Idealna propozycja na świąteczny stół.

Składniki:

• ok. 1 kg schabu
• 1 litr mleka
• 6-7 ząbków czosnku
• 3 listki laurowe
• 3-4 ziela angielskie

Marynata:

• 1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
• 2 łyżeczki majeranku
• 2 łyżeczki czosnku niedźwiedziego
• 2 ząbki czosnku
• 1 łyżeczka soli
• 1/2 łyżeczki pieprzu
• 2 łyżki oliwy

Wykonanie:

W misce łączymy przyprawy: paprykę słodką mieloną, majeranek, czosnek niedźwiedzi oraz sól i pieprz. Dodajemy ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę oraz oliwę i dokładnie mieszamy.

Schab myjemy, osuszamy, oczyszczamy i dokładnie nacieramy z każdej strony otrzymaną marynatą. Mięso wkładamy do miski, zakrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na min. 12 godzin.

Czosnek obieramy i kroimy w plasterki.

W garnku zagotowujemy mleko, dodajemy pokrojone ząbki czosnku oraz ziele angielski i listki laurowe. 
Do gorącego mleka wkładamy zamarynowany schab, przykrywamy pokrywką i gotujemy na małym ogniu przez 1 godz., co jakiś czas przewracając na drugą stronę. 

Zdejmujemy garnek z ognia i zostawiamy pod przykryciem do całkowitego wystygnięcia. Następnie wyciągamy schab z mleka i osuszamy. 
Przed podaniem kroimy w plasterki.

Przechowujemy w lodówce do 3-4 dni.


Rada:

Aby mleko się nie przypaliło, to na dno garnka wlewamy trochę zimnej wody i zagotowujemy ją. Dopiero później wlewamy zimne mleko i podgrzewamy na małym ogniu.