Chłodnik litewski
Chłodnik litewski to zupa z botwinki z dodatkiem świeżych ogórków, szczypiorku oraz koperku, podawana na zimno. Może być ona przyrządzana na maślance, kefirze czy zsiadłym mleku. Jest świetna! Nic tak nie gasi pragnienia w upalny dzień jak ten chłodnik 😊A kolor...urzeka.
Jak spróbujesz jej raz to nie będziesz mógł się od niej oderwać 😉 Tak było w naszym przypadku...
Składniki:
Jak spróbujesz jej raz to nie będziesz mógł się od niej oderwać 😉 Tak było w naszym przypadku...
Składniki:
- pęczek botwinki
- 2 szklanki bulionu
- 1 pęczek szczypiorku
- 1 pęczek koperku
- 3 szklanki maślanki lub kefiru
- 1 szklanka śmietany 18%
- 3-4 ogórki gruntowe
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- jajka
- sól, pieprz
Wykonanie:
Botwinkę dokładnie myjemy. Buraczki obieramy i ścieramy na tarce, a łodygi i liście drobno siekamy. Przenosimy do garnka i zalewamy bulionem. Zagotowujemy, a następnie gotujemy przez około 15 min. Studzimy.
Ogórki obieramy ze skórki i ścieramy na tarce. Szczypiorek i koperek myjemy, osuszamy i drobno siekamy. Do zimnej botwinki wlewamy kefir oraz śmietanę, a następnie dodajemy 2 ogórki starte na tarce, połowę szczypiorku i połowę koperku (resztę odkładamy do posypania po wierchu). Przyprawiamy ząbkiem czosnku przeciśniętym przez praskę, sokiem z cytryny, pieprzem oraz solą. Mieszamy i gotowe 😀
jaki uśmiechnięty chłodnik ;)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam tego wcześniej :D
UsuńBardzo apetycznie wygląda :) Taki wesoły chłodniczek :)
OdpowiedzUsuńu mnie będzie dziś na obiad, to już ten sezon:)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńBardzo lubimy takie chłodnik <3 Idealny na upały :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię :)
UsuńW tym roku jeszcze chłodnik mi się w kuchni nie przydarzył ;) muszę to zmienić :).
OdpowiedzUsuńJeszcze będzie nie jedna okazja - idzie lato ;)
UsuńUwielbiam idealnie danie dla wegan, chociaż szczypioru nigdy nie dodawałam muszę spróbować. ;)
OdpowiedzUsuńZe szczypiorkiem - pycha :) Polecam!
UsuńSuper, na najbliższe gorąco dni w sam raz :)
OdpowiedzUsuńJest idealny :)
UsuńRewelacyjny chłodnik :) Na upał sam raz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Dziękuję :)
UsuńNiesamowite pyszności :) Moje smaki dzieciństwa. Taki chłodnik jest idealny na upalne dni :) Bardzo podoba mi się nowa odsłona Twojego bloga. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Również pozdrawiam :)
UsuńBardzo lubię chłodniki latem ;-) Twój wygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń