Makaron z kiełbasą i bobem
Bób... nigdy za nim nie przepadałam, aż do dzisiaj. Zdałam sobie sprawę, że wcześniej nie poznałam go na tyle dobrze, aby go polubić 😉
A wszystko zaczęło się od tego, że wysłałam męża po zakupy, a on przyniósł bób mrożony, chociaż nie było go na liście 😀 Zerknęłam szybko po pozostałych kupionych produktach i przyszedł mi go głowy pomysł na makaron z bobem, papryką i kiełbasą. Obiad robi się bardzo szybko, a najdłużej to mi zeszło z obieraniem bobu ze skórki 😄 Powiem Wam, że sama nie spodziewałam się, że to będzie takie dobre.
Składniki:
A wszystko zaczęło się od tego, że wysłałam męża po zakupy, a on przyniósł bób mrożony, chociaż nie było go na liście 😀 Zerknęłam szybko po pozostałych kupionych produktach i przyszedł mi go głowy pomysł na makaron z bobem, papryką i kiełbasą. Obiad robi się bardzo szybko, a najdłużej to mi zeszło z obieraniem bobu ze skórki 😄 Powiem Wam, że sama nie spodziewałam się, że to będzie takie dobre.
Składniki:
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryka czerwona
- ok. 200-250 g kiełbasy
- 450 g bobu mrożonego
- natka pietruszki
- oliwa z oliwek do smażenia
- sól, pieprz
- szczypta papryki chili
- 400 g makaronu (u mnie tagliatelle graham)
- ser żółty do posypania, np. parmezan
Wykonanie:
W garnku zagotowujemy wodę i wrzucamy mrożony bób. Gotujemy ok. 7 min, studzimy i obieramy ze skórki.
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy na patelnię z rozgrzaną oliwą z oliwek, dodajemy ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę i smażymy do zeszklenia. Paprykę myjemy, osuszamy, wycinamy nasiona, kroimy w kostkę i wrzucamy na patelnię do cebuli z czosnkiem. Smażymy około 3-5 min. Kiełbasę obieramy ze skóry i również kroimy w kostkę. Wrzucamy na patelnię i podsmażamy. Na końcu dodajemy obrany ze skórki bób. Przyprawiamy wszystko pieprzem, solą oraz papryczką chili. Mieszamy i trzymamy na ogniu jeszcze około 2-3 min.
W osobnym garnku- w osolonym wrzątku z odrobiną oliwy- gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu.
Odcedzamy i wrzucamy na patelnię. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki i wszystko razem mieszamy.
Wykładamy na talerz i posypujemy startym serem, np. parmezanem.
Nie przepadam za bobem, ale w tej propozycji myślę, że bym się skusiła i jest duża szansa, że by mi smakowało :) Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńAniu ja też nie przepadałam, a w tym daniu mi bardzo smakował. Polecam spróbować :)
UsuńPyszne i pożywne połączenie. Bardzo ciekawe - z przyjemnością wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest bardzo smaczne - polecam :)
Usuńsmakowite danie, w sam raz na szybki obiad:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńO, już dawno nie jadłem bobu :) Chyba o nim zapomniałem. A danie wygląda tak apetycznie, że szkoda nie spróbować tego dania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Dziękuję bardzo :) Smakuje równie dobrze jak wygląda ;)
Usuń